Nie żyją dwie kobiety, cztery osoby ranne. Porażająca prawda o sprawcy wyszła na jaw

W czwartek doszło do tragicznego wypadku na jednym z przejść dla pieszych w Tomaszowie Mazowieckim. Podróżujące tamtędy rowerzystki zostały śmiertelnie potrącone przez samochód osobowy, który następnie zderzył się z innym autem. Policja podała teraz szczegółowe okoliczności tego zdarzenia i zarzuty, jakie usłyszał sprawca.

Wypadek na pasach. Nie żyja dwie kobiety
Do tragedii doszło w czwartek, 22 sierpnia około godziny 19 na ulicy Mostowej w Tomaszowie Mazowieckim. W wypadku brały udział dwa samochody osobowe marki seat i toyota oraz dwie rowerzystki, które zginęły na miejscu.

Z dotychczasowych ustaleń policjantów pracujących pod nadzorem Prokurator wynika, że kierujący osobową Cuprą 28-letni mieszkaniec powiatu tomaszowskiego jadąc ulicą Mostową od trasy S-8 w kierunku centrum Tomaszowa, na oznakowanym przejściu dla pieszych z wysepką, z niewyjaśnionych dotąd przyczyn potrącił dwie piesze kobiety w wieku 67 i 69 lat, a następnie zderzył się z jadącym z przeciwnego kierunku ruchu pojazdem marki Toyota. Potrącone kobiety na skutek zdarzenia i doznanych obrażeń, poniosły śmierć na miejscu – przekazuje policja z Tomaszowa Mazowieckiego.

28-letni kierowca był pijany
28-letni kierowca cupry uciekł z miejsca zdarzenia, ale szybko został zatrzymany przez mundurowych. W wypadku ucierpiały też trzy inne osoby -2 pasażerów i kierowca, które zostały przetransportowane do szpitali.

W piątek policjanci z Tomaszowa Mazowieckiego przekazali, że mężczyzna, który spowodował śmiertelny wypadek był pijany – miał w organizmie blisko promil alkoholu. Pobrano od niego również krew do badań pod kątem zawartości środków odurzających. 

Sprawca śmiertelnego wypadku usłyszał zarzuty
Zobacz: Są wstępne wyniki sekcji zwłok 14-latka, który zginął w Białym Dunajcu

Kierowca cupry będzie odpowiadał za spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym pod wpływem alkoholu, ucieczkę z miejsca zdarzenia oraz kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. 

Za wymienione czyny grozi kara nawet do 20 lat pozbawienia wolności. Zatrzymany w dniu dzisiejszym został doprowadzony przez policjantów do prokuratury gdzie wykonywane są z jego udziałem dalsze czynności – przekazali w piątek mundurowi z KPP w Tomaszowie Mazowieckim.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *