Dla wielu fanów „Ślubu od pierwszego wejrzenia” Iga Śmiechowicz pozostaje jedną z najbardziej zapamiętanych uczestniczek programu.

Teraz uczestniczka piątej edycji reality show podzieliła się wiadomością, która wstrząsnęła jej obserwatorami.

W szczerych i emocjonalnych wpisach pożegnała swoją ukochaną mamę.

Najważniejsze informacje o tragedii
 uczestniczka piątej edycji „Ślubu od pierwszego wejrzenia” (2021), dziś aktywna w social mediach.
w wyniku choroby zmarła jej mama, o czym poinformowała fanów w osobistym wpisie.
Nie wiem, jak się żyje bez mamy, ale będę musiała się nauczyć. Żyć. Za nas dwie! Kocham cię”.
zdjęcie splecionych dłoni oraz wspomnienie nauki wiązania turbanów dla mamy.
 tysiące wiadomości otuchy i dzielenie się własnymi historiami straty.
Choć dla wielu Iga pozostaje bohaterką telewizyjnego eksperymentu, w ostatnich dniach pokazała inną, bardzo intymną stronę swojego życia. Jej relacje stały się świadectwem bólu, ale też niezwykłej więzi między córką a mamą.
Wpis, który poruszył fanów
Pierwsze słowa Igi pojawiły się w mediach społecznościowych w formie wzruszającego pożegnania. 

Choroba może odebrać sprawność, samodzielność, włosy, ale nie odbierze chwil, które spędziłyśmy razem. Rozmów, które przeprowadziłyśmy. Nie wiem, jak się żyje bez mamy, ale będę musiała się nauczyć. Żyć. Za nas dwie! Kocham cię — napisała.

Do poruszającego tekstu dodała zdjęcie, na którym ściska dłoń mamy. W kolejnych relacjach podzieliła się wspomnieniem nauki wiązania turbanów, które przygotowywała, aby wspierać mamę w trakcie choroby. 

Uczyłam się dla ciebie, mamo, pleść turbany. Żebyś widziała, jak pięknie można wyglądać bez włosów. Chociaż uważam, że wyglądałaś bez nich odjazdowo. Jutro zaplotę ci turban ostatni raz — dodała.

Wdzięczność i wspomnienia
W kolejnych wpisach Iga otworzyła się na swoich obserwatorów, dziękując im za wsparcie. 

Dziękuję wam za tysiące wiadomości ze słowami wsparcia. Za wasze historie. Tak wielu z was straciło rodziców i potrafiło powiedzieć tyle pięknych słów, które pomogły mi w tym trudnym momencie — napisała.

Wspomniała także, że w ostatnich miesiącach praktycznie codziennie towarzyszyła mamie, a w ostatnim okresie opiekowała się nią każdego dnia. Towarzyszące wpisom archiwalne zdjęcie z dzieciństwa, na którym przytula się do mamy, stało się symbolicznym świadectwem ich relacji. 

Czuję, że moja mama już się mną opiekuje. Dziękuję wam za wasze piękne serca — zakończyła.