Rozpoczęcie roku szkolnego w jednej z mazowieckich szkół podstawowych z pewnością przejdzie do historii.

Choć wszystko zaczęło się bardzo oficjalnie, niespodziewany dialog prezydenta z uczniami sprawił, że uroczystość nabrała zupełnie innego charakteru. 

Niezwykła propozycja od uczniów
Po zakończonej części oficjalnej młodzież otoczyła Karola Nawrockiego i jego małżonkę. Wtedy padło pytanie, które rozbawiło wszystkich obecnych.

Mamy pytanie, na ile “like” prezydent przyjedzie do nas tutaj na kebaba do Wolanowa? – zapytał jeden z uczniów.

Zaskoczony głowa państwa zareagował błyskawicznie:

A jest dobry kebab w Wolanowie? 

Odpowiedź młodzieży była natychmiastowa:

Bardzo dobry!

Prezydent zdradza swoje kulinarne upodobania
Z pozoru żartobliwa rozmowa szybko przerodziła się w krótką wymianę zdań o ulubionych smakach. 

Wołowy czy drobiowy? – dopytywał Nawrocki.

Uczniowie zgodnie stwierdzili, że najlepszy jest „mieszany”. Prezydent nie pozostał dłużny i ujawnił własne preferencje, przyznając: 

Najlepszy mieszany. A sos? Ja preferuję ostry.

Na te słowa młodzież zareagowała entuzjastycznie, zgadzając się, że „ostry też może być”. Całość zakończyła się obietnicą: prezydent zadeklarował, że w przyszłości pojawi się w Wolanowie, aby wspólnie z uczniami zjeść kebaba.

Pierwsza dama i mocne przesłanie dla młodzieży
Choć cała scena wywołała szeroki uśmiech na twarzy pierwszej damy, uroczystość miała także bardziej podniosły wymiar. W swoim przemówieniu Karol Nawrocki podkreślał rolę młodzieży w budowaniu przyszłości kraju: 

Nie ma większego bogactwa w narodzie nad światłych obywateli. 

Zwracając się do uczniów, dodał: 

Wierzcie w siebie, uczcie się, bądźcie dumnymi Polakami.

Marta Nawrocka życzyła natomiast dzieciom rozwijania pasji i odkrywania świata, a nauczycielom – cierpliwości i satysfakcji z pracy.